[ Pobierz całość w formacie PDF ]

huryckieh, zarówno w stolicy, jak i w licznych ośrodkach miejskich na terenie całego państwa.
Wychodząc z założenia, że nie może istnieć kult bez wyznawców, a więc ludzi tego samego języka i
religii, musimy dojść do wniosku, że w stosunkach demograficznych składnik hurycki odgrywał
jakościowo inną rolę, aniżeli ta, którą mu przypisuje Laroche. Nawet jeżeli pewne lokalne bóstwa
huryckiego pochodzenia uzyskały z czasem rangę ponadetniczną, jak w przypadku Hebat w
otoczeniu luwijskim, i jeżeli uwzględniamy tendencję do synkretyzmu religijnego, to mimo
wszystko podstawę rozkwitu owych kultów stanowiła z pewnością ludność hurycka.
Zwłaszcza w miastach na wschodzie i na południu Huryci muli mieć pewien udział także w
niższych warstwach społecz-ch. Można przypuszczać, że  podobnie jak w sąsiedniej Sy-
 wielu z nich było rzemieślnikami, i oni to przyczynili się upowszechnienia w Azji Mniejszej
licznych przedmiotów za-wno użytku codziennego, jak i zbytku, których nazwy wystę-ją w tekstach
opatrzone etykietką  hurycki". Przedmioty te rkonywano w warsztatach anatolijskich na wzór w
istocie sy-jski, jednakże w miejscowej tradycji łączono je wyraznie z irytami.
Powróćmy jeszcze do kręgu Hurytów związanych z dworem ólewskim. Na szczególną uwagę
zasługują przedstawiciele ów-jsnej elity intelektualnej  kapłani, skrybowie, wróżbici, wiesz-
rowie, autorzy obrzędów magicznych. Warto wspomnieć, że " óżbiarstwo i magia uchodziły wtedy
za dyscypliny par excel-ice naukowe i wymagały ogromnej wiedzy. Ich negatywną enę przyniosły
dopiero czasy znacznie pózniejsze. Część owej .dycji naukowej pochodziła z Babilonii i Syrii, w jej
przejmo-miu i przekazywaniu dobra znajomość języków ówczesnego schodu Starożytnego
odgrywała niebagatelną rolę. Wieszczko-e i kapłani zajmowali się też działalnością literacką 
ukła-li hymny i pieśni religijne, dyktowali skrybom rozwinięte, ramatyzowane mity, nieraz zebrane
w obszerne cykle mitolo-:zne z zachowaniem porządku rozwoju akcji. Im to zawdzię-amy
powstanie pewnych gatunków literackich, przejętych póz-j przez Hellenów i Rzymian.
Osobliwością magii anatolijskiej była  starucha", odpowiednik szej baby-j agi. Jej główną
specjalność stanowiły dość proste
" óżby losowe, ale uczestniczyła też chętnie w uroczystościach Itowych i dokonywała rozmaitych
obrzędów magicznych.  Sta-chy" działały również w środowisku huryckim, nawet w odle-aj
Babilonii obawiano się rzucanych przez nie czarów. Wszakże yrazniejsze ślady ich działalności
przetrwały wyłącznie w Azji niejszej, gdzie otaczano je wielkim szacunkiem. W bibliotekach ittusa
zachowały się niezliczone fragmenty obrzędów magicz-ch. Oprócz wspomnianych  staruch" ich
autorami są również carze i lekarki oraz wróżbici i wieszczkowie huryccy. Opisy rzędów zawierają
nieraz zaklęcia lub nawet spore partie tek-3. w języku huryckim; z rzadka są one opatrzone
przekładem :tyckim. W porównaniu ze specjalistami anatolijskimi Huryci idejmowali się zadań
trudniejszych, ale też odprawiane przez 109
nich obrzędy są bardziej skomplikowane i znacznie kosztowniejsze.
Inaczej niż w Mezopotamii, gdzie obrzędy magiczne są anonimowe, w Azji Mniejszej starano się
przestrzegać zasady, aby na początku tekstu i w zakończeniu było podane imię autora i nazwa
miasta, z którego pochodził. Dzięki temu wiemy dzisiaj, skąd przybywali owi fachowcy, tak chętnie
widziani na dworze królów hetyckich. Większość z nich wywodziła się z Kizzuwatny, nieraz z
Kummannł, stolicy tego kraju. Słynęło ono nie tylko jako ośrodek kultu, lecz również dzięki swym
wyroczniom; z obu tych względów było popularnym celem pielgrzymek, w których uczestniczyli
także królowie. Warto dodać, że z Kizzuwatny napływali oprócz Hurytów także specjaliści
luwijskiego pochodzenia. Pozostawione po nich opisy obrzędów zawierają elementy zarówno
huryckie, jak i luwijskie. Podobne rytuały przynosili do stolicy Luwici z kraju Arzawa w
południowo-zachodniej Azji Mniejszej; świadczy to o przenikaniu wierzeń huryckich z Kizzuwatny
ku zachodowi, do tamtejszego środowiska luwijskiego.
Huryccy fachowcy przybywali także z Syrii. Z kraju Mukisz wywodziła się sławna Allaiturahi,
autorka serii obrzędów przeciw nieczystości. Pewien rytuał podyktował Gizija z Alalah. Zachował
się również tekst obrzędu dokonanego przez Ehalteszuba z Halab. O wróżbitach z syryjskiego kraju
Nuhaszsze i spisanych przez nich przepowiedniach, odnalezionych w stolicy hetyckiej, już
wspominaliśmy; wzięciem cieszyli się też wieszczkowie z sąsiedniego kraju Asztata. W pewnych
przypadkach miejsce pochodzenia autora rytuału nie jest podane, ale na podstawie jego treści
możemy się domyślać, że przybył on do Hattusa z Kizzuwatny lub z Syrii. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thierry.pev.pl
  •