[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Dziękczynienia. Doszłam do wniosku, że Jacob i Billy są naszą przybraną
rodziną. Troszczyli się o mnie tak samo jak Charlie. Billy próbował nawet
ostrzec mnie przed Edwardem. Wiedziałam, że obawiał się większego bólu, niż
ten, który teraz czułam, ale nie mogłam powstrzymać myśli, że gdybym
posłuchała go zeszłej wiosny, wszystko potoczyłoby się inaczej. A teraz, gdy
Edward był już poza polem widzenia, mogliśmy spotykać się częściej. Ta myśl
naprawdę mnie uszczęśliwiła.
Rzecz jasna, jak podejrzewałam, ten wspaniały stan, który towarzyszył mi w
domu Billy ego, nie mógł trwać wiecznie. Gdy tylko dotarliśmy do domu i
znalazłam się w moim pokoju całkiem sama, wróciło poczucie odrzucenia i
niższości. Próbowałam zmienić mój nastrój poprzez słuchanie głośnej i
okropnej muzyki, ale hałas nie potrafił zagłuszyć moich wątpliwości. Nigdy nie
podejrzewałabym, że moje ciało może wytworzyć tyle łez, ale płakałam równie
mocno, jak pierwszej nocy.
Rozdział VI
Trening
Tłumaczenie: madam butterfly, korekta: Pernix
Następne dni minęły w podobny sposób. Próbowałam spędzać jak najmniej
czasu w mojej sypialni, gdzie za każdym razem czułam się okropnie. W
związku z tym wykonywałam wszystkie domowe obowiązki, odrabiałam zadania
domowe, chodziłam do szkoły i pracy i bez przerwy utrzymywałam moją
fałszywą wersję wydarzeń.
Byłam ogromnie wdzięczna Angeli. Kiedy powiedziałam jej o moim problemie z
Mike m, natychmiast poprosiła o pomoc Bena i, przebywając w ich
towarzystwie, nie byłam narażona na samotność w szkole. Gdy nie
pracowałam, odrabiałam z nimi zadania domowe. Czułam się okropnie,
zajmując ich cały wspólny czas, ale Angela zapewniła mnie, że wszystko jest w
porządku i wie, że zrobiłabym dla niej to samo, gdyby nasze role się odwróciły.
Ben wydawał się być zadowolony, gdy robił to, czego pragnęła Angela, więc
przystałam na to rozwiązanie bez wyrzutów sumienia, wiedząc, że to najlepszy
sposób, by przestać myśleć o Edwardzie.
Angela nie mogła pomóc mi w pracy, ale wciąż trwał sezon, więc zdołałam
uniknąć sytuacji sam na sam z Mike m. Czasami widziałam jego sfrustrowanie i
czułam się podle, próbując za wszelką cenę zniszczyć jego plany. Mike był
dobrym facetem i potrafił mnie rozśmieszyć, ale po prostu nie byłam gotowa
na zaproponowanie mu czegoś większego niż przyjazń. Więc, gdy pracowałam,
byłam najbardziej troszczącym się o potrzeby klientów pracownikiem na
świecie i opuszczałam sklep, gdy tylko kończyła się moja zmiana, nie
pozostawiając żadnego czasu na niebezpieczną pogawędkę.
W miarę, jak upływały dni i zbliżał się czwartek, wzrastał poziom mojego
zdenerwowania. Byłam na siebie zła, że zgodziłam się spotkać z Jasperem.
Chociaż wciąż przy zasypianiu towarzyszył mi płacz, czułam, że robię postępy i
martwiłam się, że ujrzenie go i przebywanie w jego domu sprowadzi mnie do
punktu wyjścia. Mimo to, złożyłam obietnicę i byłam mu winna przynajmniej
jedną przysługę. Jeśli będzie naprawdę strasznie, powiem mu po prostu, że nie
mogę wrócić.
Czwartkowe zajęcia ciągnęły się w nieskończoność, dając mi mnóstwo czasu,
by przyzwyczaić się do wizyty u Jaspera. Przypomniałam sobie, jak niezręcznie
czułam się ostatnim razem, gdy go widziałam i jak mało mamy ze sobą
wspólnego. Nic o nim nie wiedziałam. Pomijając kilka dni w Phoenix zeszłej
wiosny, prawie się do siebie nie odzywaliśmy. Zawsze był dla mnie miły, ale był
też zamknięty w sobie. Ogarniało mnie uczucie, że akceptował moją obecność,
by uszczęśliwić Alice. W moim mniemaniu, to była jedyna zaleta, która go
ratowała. Jakkolwiek się do mnie odnosił, wiedziałam, że jego świat kręci się
wokół utrzymywania Alice szczęśliwej i bezpiecznej, a to się liczyło.
Podczas lunchu poinformowałam Angelę i Bena, że nie dołączę do nich po
szkole. Angela rzuciła mi pytające spojrzenie, ale musiała zauważyć w wyrazie
mojej twarzy coś, co sprawiło, że zaakceptowała moją decyzję bez protestów.
Ben nie potrafił ukryć swojego podekscytowania wizją popołudnia sam na sam
z Angelą, co sprawiło mi radość.
Po szkole zebrałam moje książki i wsiadłam do furgonetki. Zafundowałam sobie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thierry.pev.pl
  •