[ Pobierz całość w formacie PDF ]

stanie wyzyskać do wyrażenia za pomocą naszego języka pewnych aspektów rze-
czywistości w sposób bardziej jasny, niż można by było to uczynić posługując się
schematem logicznym. Dlatego też poeci często przeciwstawiali się przecenianiu roli
schematów logicznych w myśleniu i w mowie, schematów, które mogą - jeśli
właściwie rozumiem myśl poetów - sprawić, że język stanie się mniej przydatny do
celu, w jakim został stworzony. Przypomnieć tu można fragment Fausta Goethego,
fragment, w którym Mefistofeles mówi do młodego ucznia:
Korzystaj z chwili, bo się wnet oddala!
Lecz, że porządek mnożyć czas pozwala,
Mój. przyjacielu, przeto naprzód radzę,
 Collegium Logicum" mieć na uwadze.
Tam duch wasz wnet się wytresuje,
W hiszpańskie buty zasznuruje,
I już roztropniej wówczas może
Czołgać się po myśli torze,
A nie jak ognik błędny jaki
Gdzieś majaczyć w kręte szlaki.
Potem wykażą wśród ciężkiej udręki,
%7łe coście dotąd robili od ręki,
Jak, dajmy na to, jedzenie i picie,
Bez - raz, dwa, trzy - nie było należycie.
Wszak warsztat myśli bywa raczej
Podobny do arcydzieł tkaczy,
Gdzie tysiąc myśli jeden ruch podważy,
Czółenka tam i nazad biega
Tak, że ich oczy nie dostrzegą,
I jeden przycisk tysiące kojarzy.
Wtedy filozof wraz nadchodzi
I że tak musi być dowodzi:
%7łe pierwsze tak, a drugie tak,
Przeto więc trzecie i czwarte znów tak,
Gdyby pierwszego z drugim zaś nie było,
To by się trzecie z czwartym nie zdarzyło.
Wielu to uczni wszędy chwali,
Ale tkaczami jednak nie zostali.
Gdy poznać i opisać chce się coś żywego,
To naprzód trzeba ducha wygnać z niego,
A wnet się części w ręku trzyma,
Tylko niestety ducha łączni nie ma.
(Przeklad W. Kościelskiego)
Mamy tu godny podziwu opis struktury języka i uzasadnioną krytykę
ograniczoności prostych schematów logicznych. Niemniej jednak nauka musi być
oparta na języku - jedynym narzędziu przekazywania informacji, a schematy logiczne
powinny odgrywać właściwą sobie rolę tam, gdzie uniknięcie dwuznaczności jest rze-
czą szczególnie ważną. Stykamy się tu z pewną swoistą trudnością, którą można
przedstawić w następujący sposób. W naukach przyrodniczych staramy się wyprowa-
dzić to, co szczególne, z tego, co ogólne; pojedyncze zjawisko powinno być ujęte
jako wynik działania prostych ogólnych praw. Językowe sformułowania tych praw
mogą zawierać jedynie niewielką ilość prostych pojęć ; w przeciwnym przypadku
prawa nie będą ani proste, ani ogólne. Z pojęć tych należy wyprowadzić
nieskończoną różnorodność możliwych zjawisk oraz ich charakterystykę - nie
przybliżoną i jakościową, lecz bardzo dokładną we wszystkich szczegółach. Jest
rzeczą oczywistą, że pojęcia występujące w języku potocznym, tak przecież
niedokładne i nieostre, nigdy by tego nie umożliwiły. Jeśli z danych przesłanek mamy
wyprowadzić łańcuch wniosków, to liczba możliwych ogniw tego łańcucha zależy od
ścisłości sformułowania przesłanek. Dlatego w naukach przyrodniczych pojęcia
występujące w ogólnych prawach muszą być zdefiniowane w sposób tak precyzyjny,
jak to tylko jest możliwe, a osiągnąć to można jedynie dzięki abstrakcji
matematycznej.
W innych naukach może istnieć podobna sytuacja, jako że i tutaj ścisłe
definicje bywają niezbędne, np. w nauce prawa. Tu jednak ilość ogniw w łańcuchu
wniosków nigdy nie jest bardzo wielka, przeto całkowita ścisłość nie jest konieczna,
w związku z czym mniej więcej ścisłe definicje w terminach języka potocznego w
większości przypadków okazują się wystarczające.
W fizyce teoretycznej usiłujemy zrozumieć pewne grupy zjawisk
wprowadzając symbole matematyczne, które można przyporządkować pewnym
faktom, a mianowicie wynikom pomiarów. Symbole określamy za pomocą nazw,
które uwidaczniają związek tych symboli z pomiarem. W ten sposób symbole zostają
powiązane ze zwykłym językiem. Następnie za pomocą ścisłego systemu definicji i
aksjomatów symbole wiąże się wzajemnie, a wreszcie, pisząc równania, w których
występują te symbole, wyraża się prawa przyrody. Nieskończona różnorodność
rozwiązań tych równań odpowiada nieskończonej różnorodności poszczególnych
zjawisk możliwych w danym obszarze przyrody. W ten sposób schemat
matematyczny przedstawia grupę zjawisk w tej dziedzinie, w której symbole
odpowiadają wynikom pomiarów. Ta właśnie odpowiedniość pozwala wyrażać prawa
przyrody w terminach języka potocznego, ponieważ nasze doświadczenia, składające
się z działań i obserwacji, zawsze można opisać w tym języku.
W trakcie procesu rozwoju nauki i związanego z tym rozszerzania się zakresu
wiedzy rozszerza się również baza językowa; wprowadza się nowe terminy, a stare
zaczyna się stosować w innym zakresie i w innym sensie niż w języku potocznym.
Takie terminy, jak  energia",  elektryczność",  entropia" - to przykłady dobrze
znane. W ten sposób rozwijamy język nauki, który nazwać można naturalną,
dostosowaną do nowo powstałych dziedzin wiedzy kontynuacją języka potocznego,
wynikiem rozszerzenia jego ram.
W ubiegłym stuleciu wprowadzono do fizyki szereg nowych pojęć; w
niektórych przypadkach upłynąć musiało sporo czasu, zanim fizycy przywykli
posługiwać się nimi. Np. fizykom, których uwaga przedtem była skupiona przede
wszystkim na problemach mechanicznego ruchu materii, niełatwo było przyswoić
sobie takie pojęcie, jak pojęcie pola elektromagnetycznego, mimo że pojęcie to w
pewnym sensie występowało już w pracach
Faradaya, a pózniej stało się podstawą teorii Maxwella. Wprowadzenie tego
pojęcia było związane ze zmianą podstawowych wyobrażeń naukowych, a tego
rodzaju zmiany nigdy nie są łatwe.
W końcu XIX wieku wszystkie pojęcia przyjęte w fizyce stanowiły doskonale [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thierry.pev.pl
  •