[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Masz znacznie weselszy głos, niż się spodziewałam -zauważyła. - To dobrze.
- Bo jestem weselsza - powiedziałam. - Miałam straszny poranek, ale po południu chyba
spotkałam Calluma... w każdym razie prawie spotkałam.
- O kurczę, Alex! Jak było?
Usłyszałam lekką konsternację w jej głosie i zdałam sobie sprawę, że nie uda mi się sensownie
opowiedzieć o psie przez telefon. Postanowiłam jednak spróbować.
- To trochę skomplikowane. Poszłam nad rzekę na łąkę z psem sąsiadki i jestem pewna, że
Callum też tam był, bo psy widzą ich, to znaczy żałobników... - Uświadomiłam sobie, jak niedorzecznie
musiało to zabrzmieć, i zamilkłam.
Zapadła cisza, bo Grace najwyrazniej zastanawiała się, co odpowiedzieć.
- Słuchaj - podjęłam po chwili - wiem, że to brzmi idiotycznie, ale jestem pewna, że widziałam
to, co widziałam, i to podniosło mnie na duchu.
213
- W takim razie cieszę się, naprawdę - zapewniła pospiesznie Grace. - To o której mam
przyjechać?
- Hm... czy o czymś zapomniałam? Nie spodziewałam się ciebie dzisiaj.
- Jest sobotni wieczór i nie zamierzam dopuścić, żebyś spędziła go samotnie. Obiecałam
Joshowi, że zaopiekuję się tobą, kiedy go nie będzie, więc przyjeżdżam.
- Dzięki za propozycję, ale właśnie się wykąpałam i zaczęłam oglądać film, a potem zamierzam
wcześnie się położyć. Ostatnio nie sypiałam dobrze.
- Jesteś pewna? Pozbyłam się Jacka na wieczór i mogę być u ciebie za pięć minut. - Odniosłam
wrażenie, że nie do końca mi uwierzyła.
- Nie trzeba, Grace, świetnie sobie radzę. Nie ma już żadnego niebezpieczeństwa, więc zrób
Jackowi niespodziankÄ™, pojawiajÄ…c siÄ™ na krykietowej imprezie.
- Rozczarowałaś mnie, Alex. Byłaś moim żelaznym alibi, żebym mogła uniknąć nudnego meczu
- skarciła mnie z udawaną surowością. - Proszę, daj się przekonać. Przyniosę popcorn i mogę siedzieć
na samym brzegu sofy, kiedy będziemy oglądać jakiś beznadziejny film. Co ty na to?
Mój opór legł w gruzach. Pomyślałam, że może być całkiem miło posiedzieć z kimś i pooglądać film.
- Okej - zgodziłam się, w pełni świadoma, że właśnie zostałam po mistrzowsku zmanipulowana
i zrobiłam dokładnie to, czego chciała Grace. - Ale żadnych trudnych pytań. Nie mam na to siły.
Obiecujesz?
- Obiecuję. Widzimy się za kilka minut. Zabiorę piżamę na wypadek, gdybym zdecydowała się
zostać na noc. - Rozłączyła się, zanim zdążyłam zaprotestować.
Ziewnęłam, cofnęłam film do początku i czekałam na Grace. W głębi duszy cieszyłam się, że ją
zobaczę i że na jakiś czas ona przejmie kontrolę, pozwoli mi czuć się bezpiecznie. Bo niezależnie od
tego, co mówiłam, wcale nie wiedziałam,
214
& »
czy Catherine już ze mną skończyła, a jeśli nie, to co jeszcze może się wylęgnąć w jej spaczonym
umyśle.
do powrotu rodziców miałyśmy dom tylko dla siebie. Spałam dobrze i po raz pierwszy od kilku dni po
przebudzeniu czułam się wypoczęta. Z dołu dobiegał przyjemny zapach tostów i ciche dzwięki radia.
Najwyrazniej Grace czuła się jak u siebie w domu. I dobrze. Uznałam, że mogę jeszcze trochę poleżeć.
Patrzyłam na sufit i obmyślałam plan; postanowiłam odwiedzić kilka miejsc, w których byłam z
Callumem, i sprawdzić, czy wyrazniej odczuję tam jego obecność. Wydawało się to mało
prawdopodobne, zwłaszcza że nie wyczułam go nawet na szczycie kopuły. Ale druga możliwość - nie
robić nic - była jeszcze mniej pociągająca. Tak czy inaczej, warto spróbować. Doszedłszy do tego
wniosku, zwlokłam się z łóżka i zeszłam na dół.
- Cześć, Grace - powiedziałam najradośniej, jak umiałam. - Wyglądasz, jakbyś od dawna nie
spała.
- Nie obudziłam się zbyt wcześnie, ale spałaś tak smacznie, że postanowiłam zostawić cię w
spokoju. Masz jakieÅ› plany na dzisiaj?
- Właściwie nie. Chcę tylko posprzątać w domu i zrobić makijaż, zanim wrócą rodzice.
- Słusznie - stwierdziła, rozglądając się po kuchni, która wciąż nosiła ślady kulinarnych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Archiwum
- Strona pocz±tkowa
- Harrison Harry Stalowy szczur 02 Zemsta Stalowego Szczura
- John Dalmas Fanglith 02 Return to Fanglith
- Forgotten Realms Anthology 02 Realms of Infamy
- Trigiani Adriana Pula szczęścia 02 Pula marzeń
- Cabot Meg Papla 02 Papla wielkim mieście
- Smith Ready Jeri [Aspect of Crow 02] Voice of Crow
- GR552. James B.J. Mężczyźni z Belle Terre 02 Jackson Cade i kobieta sukcesu
- 2007 02. Randka w walentynki 1. Thompson Vicki Lewis Niebiańskie zapachy
- Anh Leod [Men of Myth 02] Cherokee's Playmates (pdf)
- L. J. Smith Świat Nocy 02 . . . , Anioł Ciemności, . . [cała]
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- 18plusnowosci.xlx.pl