[ Pobierz całość w formacie PDF ]
jednemu z nich, czynimy samemu Chrystusowi (por. Mt 25, 31-46).
Ty bowiem utworzyłeś moje nerki (Ps 139 [138], 13): godność
dziecka jeszcze nie narodzonego
44. śycie ludzkie jest szczególnie słabe i kruche, kiedy przychodzi na świat oraz
kiedy opuszcza doczesność, aby osiągnąć wieczność. Słowo Bo\e wielokrotnie wzywa
do otoczenia \ycia opieką i szacunkiem, zwłaszcza \ycia naznaczonego przez chorobę
i starość. Je\eli brak w Biblii bezpośrednich i jednoznacznych wezwań do ochrony
\ycia u jego początków, zwłaszcza przed narodzeniem, podobnie zresztą jak w
obliczu bliskiego ju\ kresu, mo\na to łatwo wyjaśnić faktem, \e nawet sama
mo\liwość działania przeciw \yciu, napaści na nie lub wręcz odebrania \ycia w takich
okolicznościach nie mieściła się w pojęciach religijnych i kulturowych Ludu Bo\ego.
Lud Starego Testamentu bał się bezpłodności jako przekleństwa, zaś liczne
potomstwo uwa\ał za błogosławieństwo: Oto synowie są darem Pana, a owoc łona
nagrodą (Ps 127 [126], 3; por. Ps 128 [127], 3-4). To przekonanie wynika między
innymi ze świadomości, \e Izrael jest ludem Przymierza, powołanym, aby się
rozmna\ać zgodnie z obietnicą daną Abrahamowi: Spójrz w niebo i policz gwiazdy,
jeśli zdołasz to uczynić; (...) Tak liczne będzie twoje potomstwo (Rdz 15, 5). Przede
wszystkim jednak do głosu dochodzi tu przeświadczenie, \e \ycie przekazywane
przez rodziców ma zródło w Bogu, czego świadectwo mo\na znalezć na wielu
stronicach Biblii, które ze czcią i miłością mówią o poczęciu, o kształtowaniu się \ycia
w łonie matki, o narodzinach i o ścisłej więzi, jaka zachodzi między pierwszą chwilą
istnienia a działaniem Boga Stwórcy.
Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat,
poświęciłem cię (Jr 1, 5): \ycie ka\dego człowieka od samego początku przebiega
zgodnie z Bo\ym zamysłem. Hiob, pogrą\ony w cierpieniu, oddaje się kontemplacji
działania Bo\ego, które dostrzega w przedziwnym procesie kształtowania się swego
ciała w łonie matki, i to pozwala mu zachować ufność oraz wyrazić pewność, \e
istnieje Bo\y plan wobec jego \ycia: Twe ręce ukształtowały mnie, uczyniły:
opuszczonego dokoła chcesz zniszczyć? Wspomnij, \eś mnie ulepił z gliny: i chcesz
mnie obrócić w proch? Czy mnie nie zlałeś jak mleko, czy\ zsiąść się nie dałeś jak
serowi? Odziałeś mnie skórą i ciałem i spiąłeś \yłami i kośćmi, darzyłeś miłością,
bogactwem, troskliwość Twa strzegła mi ducha (10, 8-12). Tak\e niektóre psalmy
wyra\ają pełne czci zdumienie działaniem Boga, który kształtuje \ycie człowieka w
Å‚onie matki35.
Czy\ jest to do pomyślenia, by choćby przez chwilę ten cudowny proces rodzenia się
\ycia nie podlegał mądremu i miłującemu działaniu Stwórcy i był wydany na łaskę
ludzkiej samowoli? Z pewnością nie sądzi tak matka siedmiu braci, która wyra\a swą
wiarę w Boga jako zródło i rękojmię \ycia od chwili poczęcia, a zarazem fundament
nadziei na nowe \ycie po śmierci: Nie wiem, w jaki sposób znalezliście się w moim
łonie, nie ja wam dałam tchnienie i \ycie, a członki ka\dego z was nie ja uło\yłam.
Stwórca świata bowiem, który ukształtował człowieka i wynalazł początek
wszechrzeczy, w swojej litości ponownie odda wam tchnienie i \ycie, dlatego, \e wy
gardzicie sobÄ… teraz dla Jego praw (2 Mch 7, 22-23).
45. Objawienie Nowego Testamentu potwierdza bezwarunkowe uznanie wartości
\ycia od chwili poczęcia. Gdy El\bieta staje się brzemienną, wypowiada swą radość
słowami, które wyra\ają pochwałę płodności i pełne troski oczekiwanie na nowe
\ycie: Pan (...) wejrzał łaskawie i zdjął ze mnie hańbę (Ak 1, 25). Jednak\e wartość
osoby od chwili jej poczęcia zostaje jeszcze mocniej podkreślona w spotkaniu Maryi
Dziewicy i El\biety, a zarazem dwojga dzieci, ukrytych w łonie matek. To właśnie one
dzieci obwieszczają nadejście ery mesjańskiej: w chwili spotkania zaczyna
działać odkupieńcza moc obecności Syna Bo\ego wśród ludzi. Natychmiast pisze
św. Ambro\y stają się odczuwalne dobrodziejstwa, jakie płyną z przybycia Maryi i z
obecności Pana. (...) El\bieta jako pierwsza usłyszała głos, ale Jan pierwszy odczuł
działanie łaski; ona usłyszała w porządku natury, on rozradował się ze względu na
tajemnicę; ona usłyszała nadchodzącą Maryję, on zaś Chrystusa; niewiasta
spostrzegła przybycie Niewiasty, a dziecię przybycie Dziecięcia. One rozmawiają o
otrzymanych Å‚askach, oni zaÅ›, pozostajÄ…c w Å‚onach swych matek, urzeczywistniajÄ…
łaskę i tajemnicę miłosierdzia dla dobra samych matek, tak \e na mocy podwójnego
cudu prorokują one pod natchnieniem synów, których noszą w łonie. O synu jest
powiedziane, \e się rozradował, a o matce, \e została napełniona Duchem Zwiętym.
To nie matka była pierwsza napełniona Duchem, ale Syn, pełen Ducha. Zwiętego,
napełnił tak\e matkę 36.
UfaÅ‚em, nawet gdy mówiÅ‚em: «jestem w wielkim ucisku» (Ps
116 [115], 10): \ycie w starości i cierpieniu
46. Równie\ jeśli chodzi o ostatnie chwile \ycia, byłoby anachronizmem szukanie w
Objawieniu biblijnym treści bezpośrednio związanych z aktualną problematyką
dotyczącą poszanowania osób starszych i chorych czy wyraznego potępienia prób
spowodowania przemocą ich przedwczesnej śmierci: znajdujemy się bowiem w
kontekście kulturowym i religijnym, w którym tego rodzaju pokusy nie są znane, a
przeciwnie, w osobie starca, z uwagi na jego mądrość i doświadczenie, dostrzega się
niezastąpione bogactwo dla rodziny i społeczeństwa.
Starość cieszy się powa\aniem i jest otoczona czcią, (por. 2 Mch 6, 23). Sprawiedliwy
nie prosi o uwolnienie od starości i od jej cię\aru, przeciwnie, modli się słowami: Ty
bowiem, mój Bo\e, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych!
(...) Lecz i w starości, w wieku sędziwym nie opuszczaj mnie, Bo\e, gdy [moc] Twego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Archiwum
- Strona pocz±tkowa
- Evangeline Anderson Hunger Moon Rising
- James White SG 10 The Final Diagnosis
- Gabriele Amorth Nowe wyznania egzorcysty
- Longin Jan OkośÂ„ Trylogia IndiaśÂ„ska. Tom III śÂšladami Tecumseha
- Maureen Child Czy to tylko szef 01 Biurowy romans (Romans biurowy)
- James Beau Seigneur Christ Clone 1 In His Image
- 101 Things I've Learn In My 50 Trips Arond The Sun
- Walter Schellenberg Wspomnienia
- Williams Cathy Dom na Karaibach
- Dickson, Gordon R D5, El Espiritu de los Dorsai
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- rafalradomski.pev.pl